.
x PRZEŁOM FORDOŃSKI - TRZY ZBOCZA I WZGÓRZA BYDGOSKIEGO WĘZŁA WISŁY x

DROGOWSKAZ
PRZEŁOM FORDOŃSKI - WSTĘP
PRZEŁOM FORDOŃSKI
SKĄD SIĘ WZIĄŁ PRZEŁOM WISŁY POD FORDONEM?
PRZEŁOMY WISŁY
WĘDRÓWKA ZBOCZEM FORDOŃSKIM
Wstęp
1. "Dolinki Myślęcińskie"
2. Uroczysko "Zacisze"
3. Dolinka w linii promenady parkowej
4. Dolina Ogrodu Botanicznego (Strugi Myślęcińskiej)
5. Zespół parowów Zamczysko
6. Dolinka Czarnówczyn ze strugą
7. Parów leśny "Jastrzębie"
8. Parów Czarnówko I ze strugą
9. Parów Czarnówko II ze strugą
10. Dolina Śmierci
11. "Dolinki Fordońskie"
12. Parów "Księży Las"
13. Parów Jarużyński
14. Uroczysko "Prodnia"
15. Parowy strzeleckie
16. Parów w Gądeczu
17. Parów Chełczonka
18. Parowy w Trzęsaczu i Kozielcu
Podsumowanie Wędrówki Zboczem Fordońskim
TRZY ZBOCZA I WZGÓRZA BYDGOSKIEGO WĘZŁA WISŁY
Wstęp
1. Wzgórze Szybowników - węzeł Zbocza Fordońskiego
2. Wzgórze Bolesława Krzywoustego - węzeł Zbocza Łęgnowskiego
3. Wzgórze Dębowe - węzeł Zbocza Mariańskiego


Wstęp

.
(kliknij, aby powiększyć)
Trzy Zbocza i Wzgórza Bydgoskiego Węzła Wisły:
Zbocze Fordońskie
Góra Szybowników (95 m n.p.m.)
Zbocze Łęgnowskie
Wzgórze Krzywoustego (69 m n.p.m.)
Zbocze Mariańskie
Wzgórze Dębowe (62 m n.p.m.)
Dolinę Wisły w okolicy Fordonu ograniczają TRZY ZBOCZA.

Każde z nich jest odmienne pod względem morfologicznym i krajobrazowym. Każde należy do innego regionu fizyczno-geograficznego. Każde z nich oferuje własne, oryginalne bogactwo środowiskowe. Jako tereny o sporych deniwelacjach, są najsilniej zróżnicowanymi ekologicznie obszarami w strefie niżowej.

Na każdym ze zboczy wyróżniają się WZGÓRZA WĘZŁOWE, charakterystyczne z uwagi na położenie, panoramy i związane z nimi wydarzenia czy też legendy.

Zbocze Fordońskie

Najbardziej eksponowane jest Zbocze Fordońskie (wys. względna do 67 m) ograniczające dolinę Wisły od zachodu i pradolinę Wisły od północy. Tutaj można podziwiać najpiękniejsze widoki.
Widoki ze Zbocza Fordońskiego:
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)

(kliknij, aby powiększyć)
malowniczy sandr Brdy na os. Piaski


Zbocze Fordońskie stanowi najciekawszą krawędź wysoczyzny morenowej w obrębie Bydgoszczy i okolic. Oddziela ono Wysoczyznę Świecką od Kotliny Toruńsko-Bydgoskiej, a na wschodzie od Doliny Dolnej Wisły.

Zbocze charakteryzują deniwelacje dochodzące do 60 m (największe w okolicy), liczne małe i duże parowy i wąwozy. Powyżej krawędzi znajdują się tereny morenowe o glebach piaszczysto-gliniastych. Wierzchołki wzgórz jako ostańce erozji zbudowane są często z przewagą gliny.

Kilka wzgórz krawędziowych zyskało własne nazwy jak np. Góra Myślęcińska, skąd można obserwować oddalone o 4 km miasto, Góra Zamkowa z prasłowiańskim grodziskiem z VII-XI w. (zobacz w dziale BYDGOSKIE GRODZISKA), Góra Szybowników na styku trzech jednostek geomorfologicznych.

Od węzłowego wzgórza Szybowników rozpoczyna się wgląd na Dolinę Dolnej Wisły. Odtąd zbocze wiedzie na północny-wschód wzdłuż fordońskiego osiedla Tatrzańskiego, którego nazwa zainspirowana jest wyglądem otoczenia, jak obszaru podgórskiego w miniaturze.
(kliknij, aby powiększyć)
widok z Góry Myślęcińskiej na stawy myślęcińskie, w tle stadion Zawiszy i os. Szwederowo i Wzgórze Wolności


Charakter krawędzi jest bardzo ciekawy. Znajduje się tam szereg Dolinek Fordońskich, a następnie trzy duże parowy z lokalnymi ciekami wodnymi. Pierwszy wykorzystano na trasę ul. Jarużyńskiej. Pozostałe to porośnięte naturalną roślinnością parowy: jarużyński i strzelecki.

Na wysokości Strzelec Dolnych przełomowa Dolina Wisły ma najmniejszą szerokość - ok. 3 km. To tutaj widoki są naprawdę przepiękne, a ich namiastkę można podziwiać także z samochodu, zjeżdżając trasą ze Strzelec Górnych do Dolnych. Kilkaset metrów na północy znajduje się w naturalnym punkcie widokowym jedno z najstarszych grodzisk w okolicach Bydgoszczy, VII-XII w. (zobacz w dziale BYDGOSKIE GRODZISKA).

Krawędzie, wąwozy i parowy porastają urozmaicone lasy bardziej zbliżone do charakteru pierwotnego, niż na innych obszarach. Dominują tam grądy, dąbrowy świetliste, dorodne lasy dębowo-sosnowe, a nawet miejscami buczyny.

Północna krawędź na zachód od parku Myślęcińskiego przechodzi w strefę sandru Brdy, czyli wielkich obszarów piasków. Zmienia się podłoże na piaszczyste, a wysokości względne maleją, aczkolwiek nadal przekraczają 30 m, czyli wysokość typowego wielkopłytowego wieżowca. Poniżej widzimy teren piaszczysty zarastający sosnami jak na Pustyni Błędowskiej. Na terenie osiedla Piaski krawędź dochodzi do doliny Brdy.

Zbocze Mariańskie

(kliknij, aby powiększyć)
widok ze Zbocza Mariańskiego w kierunku zachodnim na Zbocze Fordońskie i porastający je Las Jarużyński

(kliknij, aby powiększyć)
widok na Zbocze Mariańskie
Zbocze Mariańskie (wys. względna do 57 m) ogranicza dolinę od wschodu. Zalesienie ogranicza niestety walory krajobrazowe.

Zbocze Mariańskie wykazuje podobieństwo do Zbocza Fordońskiego, aczkolwiek jest bardziej "dzikie". Nie znajdziemy tu rozległych przestrzeni, z których rozlegałyby się widoki. Są natomiast dorodne lasy zbliżone do stanu naturalnego, a poniżej nadwiślańskie łąki, wykorzystywane do wypasania zwierząt.

Wysokie walory przyrodnicze potwierdza rezerwat przyrody "Las Mariański" ze zbiorowiskami grądowymi, borem mieszanym i łęgiem. W strefie zboczowej znajdują się ujęcia wody mineralnej "Ostromecko". Poniżej rezerwat "Wielka Kępa Ostromecka" chroni nadwiślański las łęgowy. W okolicy rezerwatów jest jeszcze więcej - "Mała Kępa", "Reptowo", "Linie".
(kliknij, aby powiększyć)
Las Mariański

(kliknij, aby powiększyć)
staw na "Wielkiej Kępie"


U podnóża zbocza spotkamy odosobnione jeziorka, będące pozostałością dawnych starorzeczy. Natomiast na terenie "Wielkiej Kępy" istnieje cały system połączonych stawów, których konfiguracja zmienia się z roku na rok w zależności od stanu wód Wisły.

Z uwagi na walory przyrodniczo-krajobrazowe Zbocze Mariańskie może być śmiało obiektem eksploracji turystycznej, wypraw pieszych, czy rowerowych.

Zbocze Łęgnowskie

Od południa z Wisłą graniczy Zbocze Łęgnowskie (wys. względna do 40 m).

Charakteryzuje się wysokimi walorami krajobrazowymi. Spotyka się tu strome, piaszczyste urwiska i wydmy.

Jak wiadomo powszechnie, Bydgoszcz pocięta jest wieloma krawędziami teras kotliny toruńsko-bydgoskiej, których naukowcy doliczają się aż 11.

Bydgoszcz leży w miejscu, gdzie działalność erozyjna wód podczas okresu lodowcowego była wyjątkowo zauważalna. W efekcie wody wyżłobiły pradolinę o głębokości 40 m w otaczających równinach morenowych.
Widoki ze Zbocza Łęgnowskiego w kierunku...
(kliknij, aby powiększyć)
...północnym
(kliknij, aby powiększyć)
...Fordonu
Powstanie teras jest efektem naprzemiennego występowania dwóch rodzajów procesów morfologicznych: najpierw erozji bocznej rzeki, tworzących powierzchnię równinną, a następnie po obniżeniu dna doliny - procesów wcinania się koryta rzeki (erozja wgłębna), wskutek czego powstaje stroma krawędź. Efektem kilkakrotnych zmian poziomu podstawy erozyjnej jest schodowe występowanie kilku poziomów terasy, oddzielonych od siebie mniej lub bardziej wyraźnymi progami.

Niektóre z krawędzi występujących na terenie dzisiejszej Bydgoszczy uległo erozji lub zostało przekształcone przez człowieka. Większość jednak została, osiągając niekiedy dosyć duże deniwelacje, chociaż jest obecnie zerodowana i pocięta wyżłobieniami.

(kliknij, aby powiększyć)
Park Dąbrowskiego

(kliknij, aby powiększyć)
widok na centrum Bydgoszczy z "alei górskiej" na os. Szwederowo, na drugim planie po prawej budynek Sądu
Krawędzie w Bydgoszczy zwiększają swą wysokość względną ku wschodowi. Nad doliną Wisły osiągają największe wartości, w tym 40 m dla wzgórz łęgnowskich, czyli obrazowo wysokość wieżowca 13-piętrowego.

Najbardziej charakterystyczna dla Bydgoszczy jest krawędź wysokiej IX terasy przebiegająca od Miedzynia do Łęgnowa i dalej. Przebiegając przez centrum miasta dzieli je na dwa poziomy. Jest granicą starej pradoliny Wisły.

W krawędzi znajduje się kilka dużych jarów, wąwozów i parowów, którym płyną lokalne cieki wodne. Na Miedzyniu znajduje się największa dolina, w której znajduje się ciek wodny wiodący z terenów Białych Błot do Kanału Bydgoskiego. Większość parowów w centrum miasta wykorzystano na szlaki komunikacyjne np: ul. Stromą, Szubińską, Ku Wiatrakom, Kujawską, al. Jana Pawła II, Bełzy, Planu 6-letniego, Łęgnowską.

Na części krawędź jest zagospodarowana jako park, np. Park Księżycowy na Jarach, Dolina 5 Stawów, Park Dąbrowskiego, Park na Wzgórzu Wolności, jary na Wyżynach i Kapuściskach. Od Szwederowa po Kapuściska wiedzie spacerowa aleja górska, a na pozostałym obszarze ścieżki spacerowe.

Bardzo ciekawa krajobrazowo jest wschodnia część krawędzi w okolicach Łęgnowa. Można stamtąd podziwiać zakole Wisły, zbocza są urozmaicone licznymi wąwozami, które porastają liściaste grądy. Rozpościerające się widoki są rozległe i efektowne.

Na wysokości Otorowa skarpa przechodzi w obszar wydm (Siedmiogóry), które dominują nad położonymi obok obniżeniami z łąkami, stawami rybnymi i lasami liściastymi.
(kliknij, aby powiększyć)
obryw na Zboczu Łęgnowskim
(kliknij, aby powiększyć)
stawy w pobliżu Makowisk leżące u podnóża piaszczystej wydmy


1. Wzgórze Szybowników - węzeł Zbocza Fordońskiego

.
(kliknij, aby powiększyć)
Zbocze Fordońskie z zaznaczonym Wzgórzem Szybowników
Zwane również Łysą Czarcią lub Czarną Górą (95 m n.p.m.), wznosi się 54 m ponad poziom Fordonu i 66 m ponad lustro Wisły.

Stanowi wzgórze narożne. Tutaj Zbocze Fordońskie zmienia kierunek z zachodniego na północny. Jest to południowo-wschodni narożnik Wysoczyzny Świeckiej.

Z racji swego położenia stanowi wyśmienity punkt obserwacyjny na pradolinę Wisły - w kierunku zachodnim ku centrum Bydgoszczy, jak również Dolinę Dolnej Wisły - rozpoczynającą się właśnie tutaj. Dolina zwęża się ku północy, a od okolic Jarużyna rozszerza w basen Unisławski. Jest to niejako centralny punkt obserwacyjny na dolny Fordon.

Historia szkolnictwa szybowcowego w Bydgoszczy-Fordonie

Wzgórze od dawna przyciągało ciekawskich, spragnionych rozległych widoków.

Dzięki staraniom LOPP w 1933 r. założono na jej stokach Bydgoską Szkołę Szybowcową. Jej organizatorami byli: mjr Kazimierz Stabrowski, prezes koła bydgoskiego Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej (LOPP), Kolejowe Koło Szybowcowe przy Warsztatach Kolejowych w Bydgoszczy, a od 1934 r. Sekcja Szybowcowa przy Szkole Podchorążych dla Podoficerów w Bydgoszczy. Na terenie szybowiska zamontowano wyciągi i chwiejnicę, wzniesiono budynek administracyjny i gospodarczy, a także hangary, w których w 1939 r. znajdowało się ok. 20 szybowców.
(kliknij, aby powiększyć)
Pomnik "Pamięci Lotniska Fordon" na os. Szybowników
(kliknij, aby powiększyć)
Na Górze Szybowników w miejscu startu szybowców
Uroczystość otwarcia szybowiska i pierwsze zawody, w których zwyciężył pilot Kazimierz Mindak odbyły się w październiku 1934 r. Od 1936 r. - uniezależnienia od poznańskiego Okręgu LOPP, szkoła uzyskała nową nazwę - Okręgowa Szkoła Szybowcowa w Fordonie. Komendantem szkoły w latach 1935-1939 był Eugeniusz Jackowski.

Szkolenie przeprowadzano, wykorzystując wzniesienia. Szybowce umieszczone na wzgórzu, za pomocą gumowej linki nawijanej na kołowrót były stamtąd wyrzucane, rozpoczynając lot ślizgowy, którego średni czas wynosił ok. 1 minuty. Pułap wysokościowy lotów wynosił ok. 40 m. Do kwietnia 1939 r. wyszkolono ok. 1600 pilotów, którzy wykonali 47,5 tys. lotów, głównie na szybowcach typu Wrona-Bis, CWJ, Czajka oraz Salamandra.

W szkole fordońskiej szkolili się przede wszystkim podchorążowie, harcerze, członkowie kół szybowcowych z Bydgoszczy i okolic. Prowadzono także kursy doskonalenia pilotażu dla wyszkolonych już pilotów. W 1934 r. zorganizowano tu pierwsze ogólnopolskie zawody szybowcowe. Zwycięzcą został Bydgoszczanin Kazimierz Mindak, późniejszy prezes i kierownik Areoklubu Bydgoskiego. W 1936 r. grupa fachowców-stolarzy zbudowała samodzielnie 2 egzemplarze szybowców "Wrona-Bis". W ten sposób szkoła stała się placówką samowystarczalną.

Do wybuchu wojny szkołę opuściło 308 absolwentów. Jednym z nich był późniejszy generał Jan Frey Bielecki, dowódca wojsk lotniczych w Polsce (lata pięćdziesiąte).

Wybuch wojny spowodował przejęcie szkoły przez niemiecką organizację NSFK (Narodowosocjalistyczny Korpus Lotniczy), która szkoliła pilotów na kursach w cyklu 6-tygodniowym dla potrzeb Luftwaffe. Szkolono na szybowcach typu Grunau Baby ("Jeżyk").
Panoramy Fordonu z Góry Szybowników w kierunku...
(kliknij, aby powiększyć)
...Starego Fordonu (południowo-wschodnim)
(kliknij, aby powiększyć)
...słodowni koło Wyszogrodu (południowym)
W 1945 r., po opuszczeniu lotniska przez Armię Radziecką, grono entuzjastów przystąpiło natychmiast do reaktywacji szkoły. Na jej czele stanął inż. Wiktor Leja, dawny absolwent z 1934 r. Teraz nazywała się Fordońska Szkoła Szybowcowa.

Po spaleniu jednego z hangarów przez wycofujące się oddziały niemieckie, zebrane samoloty i szybowce z okolic Bydgoszczy (ok. 300) przechowywano na fordońskim lotnisku na wolnym powietrzu. Jednak wkrótce przewieziono i zmontowano na szybowisku dużą halę magazynową z okolic dworca PKP w Fordonie. Już w maju 1945 r. Ministerstwo Komunikacji zorganizowało w Fordonie kurs unifikacyjny dla kadry szybowcowej z całej Polski. Regularne kursy szybowcowe rozpoczęto w sierpniu 1945 r.

Odtąd szkoła rozwijała się bardzo dynamicznie aż do 1949 r., kiedy to podobnie jak całe lotnictwo weszła w duży kryzys spowodowany odsunięciem od latania części kadry instruktorskiej (przyczyny polityczne). W okresie 1949-50, szkoła została podporządkowana organizacji Służba Polsce, stworzonej na wzór przedwojennej LOPP. Komendantem został Franciszek Gołata. W następnych latach szkoła podlega kolejno: Lidze Lotniczej (1950-53) i Lidze Przyjaciół Żołnierza (1953-56).

Zmiany polityczne "polskiego października" wpłynęły pozytywnie na dalszy rozwój lotnictwa sportowego. Z bazy szybowcowej w Fordonie zaczął korzystać Aeroklub Bydgoski. Z okazji 25 rocznicy swojego powstania w 1958 r. Szkoła przyjęła imię Czesława Tańskiego, pioniera polskiego lotnictwa. Od dłuższego czasu planowano rozbudowę szkoły. W tym czasie posiadała ok. 35 szybowców i szkoliła rocznie ok. 300 pilotów.

Plany rozbudowy dotyczyły tzw "górnego lotniska". Miał tu powstać nowy kompleks szkoły szybowcowej z betonowym pasem startowym, umożliwiającym start i lądowanie samolotów LOT-u. Gotowa była dokumentacja, a patronat objął ówczesny premier Józef Cyrankiewicz, wielki sympatyk szybownictwa. Jednak wskutek braku funduszy i siły przebicia, do realizacji nie doszło, podczas gdy rozbudowano inne lotniska k. Łodzi, Grudziądza, Leszna.

Ostatecznie, w 1963 r., na mocy decyzji Ministerstwa Komunikacji Departamentu Lotnictwa Cywilnego, szkołę rozwiązano, sprzęt i kadrę przejął Areoklub Bydgoski, który sam z niej się wywodził.

Szkoła Szybowcowa w Fordonie włożyła duży wkład w rozwój lotnictwa sportowego w Polsce w okresie przedwojennym i powojennym. Szkoła wyszkoliła łącznie 5,811 tys. pilotów, z tego 4,211 tys. w okresie powojennym. Słuchacze fordońskiej szkoły przelecieli łącznie ok. 1 miliona kilometrów, znajdowali się w powietrzu 15 tys. godzin. Tutaj wielu pilotów zdobyło złote i srebrne odznaki szybowcowe oraz wiele innych wyróżnień. Była to kuźnia kadr dla Dęblińskiej Szkoły Orląt.
(kliknij, aby powiększyć)
panorama Fordonu po zachodzie słońca
(kliknij, aby powiększyć)
wielkomiejski "skyline Fordonu" nocą
Likwidacja szkoły i lotniska na górnym tarasie otwarzyła drogę ku urbanizacji tego terenu. Szybko powstały plany zabudowy i stworzenia tutaj na dwu poziomach wielkiej Wschodniej Dzielnicy Mieszkaniowej dla Bydgoszczy.

W czasie budowy Nowego Fordonu, wzgórze oraz jedno z osiedli nazwano na cześć Szybowników. 5 czerwca 2002 r. u podnóża góry zbudowano pomnik Ikara poświęconego "Pamięci Lotniska Fordon". Przecięcia biało-czerwonej wstęgi dokonał dowódca 2. Korpusu Obrony Powietrznej, generał brygady pilot Zbigniew Bielewicz, w towarzystwie Grzegorza Gacy, reprezentującego władze miasta, oraz Franciszka Gołaty - ostatniego komendanta Szkoły Szybowcowej w Fordonie i inicjatora pomnika.

Na zboczu wzgórza widnieje ogromny, zbudowany w latach międzywojennych znak szkoły szybowcowej, czyli trzy kamienne mewy w okręgu, widoczne doskonale z ul. Twardzickiego.
www.aeroklub.bydgoszcz.pl - Historia Aeroklubu Bydgoskiego
www.aeroklub.bydgoszcz.pl - Sekcja Szybowcowa Aeroklubu Bydgoskiego


2. Wzgórze Bolesława Krzywoustego - węzeł Zbocza Łęgnowskiego

.
(kliknij, aby powiększyć)
Zbocze Łęgnowskie
z zaznaczonym
Wzgórzem Krzywoustego
Nazwa pochodzi z opowieści Galla Anonima, w której czytamy, że król w 1112 w. stąd przygotowywał się do zdobycia Wyszogrodu. To tutaj król wraz z elitarną drużyną wojów przekroczył Brdę przez dawny bród.

Przyroda

Wzgórze (69 m n.p.m.) znajduje się ponad stacją kolejową "Łęgnowo". Stanowi północno-wschodni punkt narożny wysokiej IX piaszczystej terasy kotliny toruńsko-bydgoskiej. Wznosi się ok. 38 m nad okolicznym terenem i 40 m ponad lustro Wisły. Widok z góry jest niezwykle rozległy i malowniczy. Widać stąd Brdę, tor regatowy, zakręcającą Wisłę w oddali, niziny nadrzeczne oraz w oddali zabudowę Fordonu. Ograniczenia stanowią jedynie dziczejące zarośla, opanowujące stopniowo zbocza.

Bolesław Krzywousty przygotowuje się do ataku na Wyszogród (1112 r.)

(kliknij, aby powiększyć)
Widok portu drzewnego odciętego groblą od toru regatowego. W oddali wiślane łęgi nabrzeżne.
Choć obecnie miejsce robi wrażenie dzikiego i opuszczonego, to dawniej nie zawsze tak było. Z tego właśnie wzgórza w 1112 r. Bolesław Krzywousty przygotowywał się do zdobycia leżącego po przeciwległej stronie Brdy Wyszogrodu w czasie zwycięskiej wyprawy na Pomorze. Na pamiątkę tego wydarzenia Organizacja Przysposobienia Kobiet do Obrony Kraju postanowiła w tym miejscu ustawić krzyż. Pomysłodawczynią była jej przewodnicząca Janina Wigurzyna, zaś na czele specjalnego komitetu stanął ks. kan. Józef Schulz oraz dyr. Raczkowska.

Wzgórze w czasie zaboru pruskiego

W czasie zaboru pruskiego również Niemcy upodobali sobie to wzgórze, nadając mu nazwę "Alberthöhe" - wzgórze Albrechta, na pamiątkę pobytu tutaj księcia pruskiego Albrechta podczas wielkich manewrów wojskowych w 1828 r. Ulokowano w tym miejscu kamień z odpowiednim napisem, a niemiecka młodzież również w okresie po I wojnie światowej pielgrzymowała na to wzgórze.
Widoki ze Wzgórza Krzywoustego w kierunku...
(kliknij, aby powiększyć)
...Toru Regatowego (północno-wschodnim)
(kliknij, aby powiększyć)
...osiedla Łęgnowo (wschodnim)

Krzyż na pamiątkę Bolesława Krzywoustego (1932 r.)

Dzielne bydgoszczanki na miejscu usuniętego niemieckiego kamienia zamierzały postawić dębowy krzyż na solidnym fundamencie, zaś harcerze zadeklarowali wbijanie w jego drewno pamiątkowych gwoździ i tabliczek metalowych. Grunt pod krzyż udostępnił Lloyd Bydgoski.

Uroczyste poświęcenie krzyża postanowiono połączyć z obchodami 10-lecia istnienia w Bydgoszczy zjednoczenia organizacji Przysposobienia Wojskowego i Wychowania Fizycznego. Uroczystość opisana przez "Dziennik Bydgoski" odbyła się 16 października 1932 r. We wnętrzu pomnika fundatorzy zamurowali pergamin ze słowami:
"Na miejscu obalonego pomnika niewoli niniejszą pamiątkę najszczęśliwszej przemiany losów tej ziemi wnosi uszczęśliwione wolnością pierwsze pokolenie obywateli w kornej podzięce Opatrzności".

Podczas uroczystości stanął krzyż o 8-metrowej wysokości, a wzgórzu nadano nazwę króla Bolesława Krzywoustego. Stanął - jak napisano "przy skrzyżowaniu dróg wodnych i lądowych, prowadzących do morza, jako symbol miłości, zgody i pokoju, krzyż - będący zarazem wyrazem wdzięczności za uzyskaną niepodległość Polski..."

Przybyło ponad 3 tys. osób, w tym szczególnie dużo młodzieży, członków organizacji Przysposobienia Wojskowego, pocztowców, kolejarzy, harcerzy, członków Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół", Towarzystwa Powstańców i Wojaków, szwadron 16 Pułku Ułanów, przedstawiciele władz miejskich i starostwa.

Złożono ponad 30 wieńców. Uroczystość uświetnił występ chóru bydgoskiego Seminarium Nauczycielskiego oraz orkiestra kolejarzy. Wykonawcami krzyża byli pracownicy warsztatów kolejowych oraz p. Józef Zawitaj.
(kliknij, aby powiększyć)
Wisła rozpoczynająca wielkie zakole bydgoskie
(kliknij, aby powiększyć)
Pola Łęgnowa, niegdyś zagospodarowane przez osadników holenderskich (XVII w.)

Wzgórze Krzywoustego jako punkt strategiczny

Panoramy ze Wzgórza Krzywoustego na Tor Regatowy (kierunek północno-wschodni), w tle słodownia obok Wyszogrodu:
(kliknij, aby powiększyć)

(kliknij, aby powiększyć)
Wzgórze Krzywoustego było miejscem strategicznym, miejscem gdzie do dzisiaj odkrywa się pozostałości tajemniczych średniowiecznych budowli.

Wg źródeł niemieckich, w 1889 r. podczas szukania historycznego Wyszogrodu, członkowie Bydgoskiego Towarzystwa Historycznego zabłądzili na teren Czerska Polskiego. Dokonane tu wiercenia badawcze i wykopy ujawniły istnienie w tym miejscu potężnych murów fundamentowych, pozostałość po jakiejś większej budowli. Możliwe, że stał tu zamek rycerski bądź strażnica. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo miejsce jest po temu niezwykle odpowiednie, jakby specjalnie stworzone: dominujące nad ujściem Brdy do Wisły, nad brodem na rzece i z licznymi drogami w różnych kierunkach.

Czy na Wzgórzu Krzywoustego stał zamek?

(kliknij, aby powiększyć)
Czy właśnie tutaj stał zamek?
Wzgórze Krzywoustego widziane z ul. Toruńskiej przy Torze Regatowym na Łęgnowie
(w centralnym punkcie budynek Stacji Kolejowej PKP Bydgoszcz-Łęgnowo)
Oto jak brzmi w przekładzie fragment dokumentu S. Reicherta z 1891 r. "Bericht uber die Untersuchung der im Gutsbezirk Brahnau, kreis Bromberg, vorhandenen Uebereste eines mittelalterlichen Bauwerks":

"Gdy w 1889 r. po przekopaniu tzw. "szwedzkich okopów" koło Fordonu, stwierdzono, że nie jest to dawny Wyszogród, zarząd Towarzystwa Historycznego w Bydgoszczy postanowił zbadać okolice resztek średniowiecznej budowli na terenie majątku Łęgnowo w Czersku Polskim, aby ustalić miejsce położenia dawnego Wyszogrodu. Przy skrzyżowaniu szosy Bydgoszcz-Toruń i drogi polnej w kierunku Kujaw, w odległości 33 m od szosy jest fragment muru ceglanego, długi 2,0 m, wysoki 1,7 m, gruby 1,5 m, wykonany z cegły średniowiecznej.

Właściciel majątku Łęgnowo p. Hoffman powiedział członkom Towarzystwa Historycznego, że przed 4 laty wydobył z fundamentów przy murze ok. 120 m kubicznych granitowych kamieni polnych. Po tych informacjach, 20 lutego 1890 r., rozpoczęto wiercenia badawcze i wykopy i po kilku dniach odkryto na głębokości 0,5 - 1,0 m dwa mury fundamentowe z potężnych granitowych kamieni polnych, ułożone pod kątem prostym od istniejącego muru ceglanego. Jeden mur fundamentowy jest długi 21 m, a drugi 15 m. W gruncie przy fundamentach jest gruz ceglany, zwęglone resztki drewna, glazurowane i nieglazurowane ułamki naczyń. Głębokości fundamentów nie stwierdzono. Ok. 65 m od muru jest brzeg Brdy. Między Brdą a murem jest szosa z Bydgoszczy do Torunia.

Według dawnych map, w dawnych czasach, koło tego muru była droga z Kujaw, przez Nową Wieś Wielką i Żółwin do ujścia Brdy i do Wisły oraz droga z Torunia do Bydgoszczy. Około 200 m od muru było ujście Brdy, które z biegiem lat przesunęło się o przeszło 2 km. Był tutaj bród przez Brdę, umożliwiający przeprawę na lewy brzeg, skąd prowadziła droga do Fordonu i Bałtyku. Ze wzgórza, gdzie jest ten fragment muru, z daleka już widoczna była Wisła, Brda i droga do Bydgoszczy. W Kronice Galla Anonima czytamy, że gdy Bolesław Krzywousty w 1112 r. przybył na granicę z Pomorzem, cofnął swe wojsko, a sam z doborową drużyną pośpieszył, aby Wyszogród zdobyć zanim załoga spostrzeże się i zabezpieczy. W 1252 r. Wyszogród jest określony jako miejsce poboru cła. W 1330 r. Wyszogród został zdobyty przez Krzyżaków i spalony, ponieważ jego załoga rabowała pływające Wisłą statki krzyżackie, a ich załogi brała do niewoli i zabijała."
Obecnie po dębowym krzyżu oraz ceglanych murach nie pozostał nawet ślad. Czy zniszczyli go hitlerowcy podczas okupacji czy może ktoś przeniósł go w inne miejsce ?

Warto również odtworzyć historyczną nazwę wzgórza, potwierdzoną uchwałą bydgoskiego magistratu z maja 1932 r.

więcej o osadzie w Czersku Polskim w dziale BYDGOSKIE GRODZISKA


3. Wzgórze Dębowe - węzeł Zbocza Mariańskiego

.
(kliknij, aby powiększyć)
Zbocze Mariańskie z zaznaczonym Wzgórzem Dębowym
Wzgórze znajduje się pod Ostromeckiem (62 m n.p.m.) na terenie wzniesienia Zabaszta (obecnie osiedle Ostromecko Zabasta). Stanowi krawędź wysokiego tarasu Wydm Ostromeckich, należącego do kotliny toruńsko-bydgoskiej. Jest to kontynuacja Zbocza Mariańskiego w kierunku południowym. Wznosi się ok. 31 m nad okolicznym terenem i 33 m ponad lustro Wisły. Obecnie jest zalesione, co utrudnia bezpośrednią obserwację doliny Wisły.
(kliknij, aby powiększyć)
Pałac i Park w Ostromecku
W okresie średniowiecznym była tu usytuowana baszta obserwacyjna, skąd śledzono przeprawiających się kupców. Byli oni zatrzymywani w celu zapłacenia myta. Natomiast flisacy spławiający tratwy z drzew oraz zboże byli zatrzymywani w grodach komorniczych (Wyszogród, Pień), gdzie regulowali należności.

W wydanej w 1959 r. publikacji "Słownik geografii turystycznej Polski" podano informację, że w parku istnieje najokazalszy wówczas na Pomorzu dąb zwany Dębem Rembrandta o średnicy ponad 3 m i obwodzie 9,3 m. Był to pień - pozostałość ściętego w XIX w. starego dębu, który od czasów najdawniejszych pełnił funkcję punktu obserwacyjnego, w kierunku położonego po drugiej stronie Wisły Wyszogrodu. W XIX w. w parku Ostromeckim urządzono altanę o nazwie Dąb Rembrandta (zewn. powłokę altany stanowiła kora dębu o grub. 7 cm).
(kliknij, aby powiększyć)
widok na Górę Dębową
(kliknij, aby powiększyć)
Toskania? Nie, to Ostromecko!


WWW.WYSZOGROD.BYDGOSZCZ.PL, Webmaster: Artur Lion



.